Hobby po czterdziestce. Krótkofalarstwo.

By | Maj 7, 2016

Facet po czterdziestce, stabilna sytuacja materialna. Grono znajomych. Rodzina.
Jeśli miałeś mocno ukierunkowane zainteresowania, to prawdopodobnie posiadasz również hobby.
Ale gdy czujesz, że istnieje życie poza pracą i domem, jednak jeszcze Cię ono nie zainteresowało,
proponuję krótkofalarstwo – wspaniałe hobby dla każdego.

Krótkofalarstwo? A co to?
Dla większości ludzi to słowo niewiele znaczy. Z czym to się je? O co w tym chodzi?

Mianem krótkofalowca (lub radioamatora) można określić osoby, które posiadają odpowiednie uprawnienia (o których powiem później) i za pomocą radiostacji nawiązują łączności z różnymi innymi fascynatami krótkofalarstwa na całym świecie.
To wspólna cecha krótkofalowców. Niektórzy budują radiostacje sami, ale dla większości (która nie posiada aż tak zaawansowanej wiedzy technicznej) pozostaje zakup radiostacji fabrycznej.

_DSC2558

Klasyczna radiostacja krótkofalowa.

Dlaczego to hobby może być atrakcyjne?
Poza samym dreszczykiem emocji podczas nawiązywania łączności z odległym kontynentem, możliwością rozmów z tysiącami ludzi na całym świecie (i to z pominięciem jakiejkolwiek infrastruktury pośredniczącej, jak np. telefonia czy internet), pozostaje jeszcze kwestia możliwości łączenia tego hobby z innymi zainteresowaniami i aktywnością fizyczną w terenie.

DSC_4631

Radiostacja przenośna w zestawie rowerowym.

Przykładem mogą być piesze wędrówki górskie i radiostacja ręczna. Nie ma nic przyjemniejszego, niż stanąć na szczycie świeżo zdobytej góry i nawiązać stamtąd kontakt z kimś odległym o setki kilometrów.
Również żeglarze docenią to hobby – wyposażeni w radiostację krótkofalarską będą w stanie utrzymywać łączność bez telefonu satelitarnego z dowolnym zakątkiem ziemi. Hobby to, a raczej możliwości jakie oferuje, jest także bardzo atrakcyjne dla wszelkiego rodzaju grup survivalowych, preppersów.

IMG00069-20100619-1601

Radiostacja samochodowa.

Zmotoryzowani krótkofalowcy doceniają zalety systemu APRS oraz sieci przemienników radioamatorskich, dzięki którym podczas trasy są w stałym kontakcie z innymi krótkofalowcami.
Bardzo często krótkofalowcami z bardzo praktycznych przyczyn zostają modelarze lub paralotniarze.

Jak zostać krótkofalowcem? Czy trudno jest uprawiać to hobby?

Wbrew pozorom, rozpoczęcie przygody z krótkofalarstwem nie jest trudne. Najprościej jest nawiązać kontakt z kimś, kto pomoże i odpowie na pytania. Świetnym miejscem do takiego startu są kluby krótkofalarskie. Spotykają się tam pasjonaci i pomagają sobie nawzajem poznawać tajniki tego hobby. Istnieją również specjalistyczne witryny zajmujące się promowaniem krótkofalarstwa z masą użytecznych informacji.
Istotną rzeczą, którą każdy, kto chce zostać aktywnym krótkofalowcem, musi zrobić, jest zdobycie odpowiednich uprawnień. Jako że krótkofalowcy znajdują się na całym świecie, by uniknąć bałaganu, każdy z krótkofalowców musi posiadać niezbędne minimum wiedzy, by uprawiać to hobby.
W Polsce egzaminami i przyznawaniem uprawnień, zajmuje się Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Po pomyślnym zdaniu egzaminu otrzymuje się świadectwo operatora w radiokomunikacyjnej służbie amatorskiej. Następnie na podstawie takiego świadectwa UKE wydaje licencję radioamatorską wraz ze znakiem identyfikacyjnym. Licencja ta daje nam możliwość czynnego uprawiania krótkofalarstwa na terenie Polski, a także w większości cywilizowanych krajów.

Ryszard Labus

Dobre miejsce by rozpocząć przygodę z krótkofalarstwem:

http://www.pzk.info.pl