Balon i Rajd Klubu SP3KPH (relacja)
18 maja 2019 roku miała miejsce trzecia już misja Balonu Stratosferycznego KPH- 03. Tym razem balon wystartował z Rynku w Stęszewie i był elementem obchodów 100-lecia Związku Harcerstwa Polskiego na ziemi Stęszewskiej.
Klub Krótkofalowców SP3KPH na rajdzie z okazji 100-lecia harcerstwa na ziemi stęszewskiej
Organizatorami lotu był klub krótkofalowców SP3KPH im. Poznańskich Kryptologów z Poznania. Klub działa od dwóch lat w poznańskim Forcie IIa pod wodzą Krzysztofa Brodeckiego SP3WXI i Marcina Kozłowskiego SQ3LMK. Misję wspierali pozostali członkowie klubu Przemek SP3MAX, Mateusz SP3MKW, Marta SQ3KPI, Kinga SQ3ZAJ, Martyna SQ3DOG, Justyna B, Łukasz Ł i Marcin Ł, oraz operator kamery naziemnej Marian Ł. Członkami klubu jest grupa zapaleńców, pasjonatów nauki i techniki. Realizowane przez nich misje balonowe mają na celu odkrywanie
tajemnic ziemi na wysokościach kosmicznych.
Do balonu zaczepione są kapsuły wynoszące urządzenia telemetryczne analizujące dane wysokości ciśnienia i temperatury powietrza. Jedną z ważniejszych kapsuł, jest kapsuła fotograficzna, mająca za zadanie nagrywanie filmów i zdjęć. Zdjęcia i filmy znajdujemy i odczytujemy po znalezieniu kapsuł, które gdy zakończy się lot balonu spadają na ziemię hamo
wane spadochronem. Kapsuły są prototypową konstrukcją, skonstruowaną i finansowaną w całości przez członków klubu. Marzeniem członków klubu jest wykonanie kapsuły, która umożliwi transmisję żywego obrazu na ziemię, jednak w obecnej sytuacji klub nie dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi.
Każdy kolejny lot,
wnosi nowe rozwiązanie technologiczne, lot KPH-03, był pierwszym lotem mierzącym ciśnienie atmosferyczne – przy pomocy czujnika ciśnienia opartego o układ BOSCH BMP085
Balon wzniósł kapsuły na wysokość 36 200m, co oznacza, że do rekordu Polski w wysokości lotu balonu gazowego zabrakło nam jedynie 2000m. Z wysokości prawie 120 000 stóp widać już zakrzywienie ziemi, temperatura wynosi -41°C, a ciśnienie spada do poziomu 5,06hPa. Co ciekawe najniższą temperaturę pokładowe instrumenty pomiarowe zarejestrowały na pułapie 11 tys.m.n.p.m.,(-41°C) wyżej temperatura nieco wzrosła. Odległość jaką pokonał balon z Rynku w Stęszewie do miejsca lądowania w linii prostej wyniosła 107,2 km, droga balonu jednak nie była zupełnie prosta co zarejestrowały instrumenty pomiarowe. Połowę dystansu leciał nad malowniczym Sierakowskim Parkiem Krajobrazowym.
Lot zakończył się w województwie Lubuskim, w powiecie Gorzowskim, w gminie Santok nieopodal miejscowości Janczewo [52°46’39.9″N 15°20’35.2″E]. Loty balonów krótkofalarskich można śledzić na stronach http://aprs.fi i http://tracker.habhub.org, tam też można przeczytać więcej ciekawych informacji na temat śledzenia GPS. Ekipa pościgowa w składzie Marcin, Przemek, Łukasz i Marcin, oraz nawigator i operator kamery naziemnej Marian przemierzyła dystans ponad 320km drogami, (ok. 160km w jedną stronę) i ogłosiła sukces. Kapsuły wróciły w całości nienaruszone. Oczywiście nie obyło się bez problemów, gdyż poszukiwacze udali się w miejsce ostatniej pozycji GPS zarejestrowanej i wysłanej do systemu stworzonego przez krótkofalowców amatorów o nazwie APRS. Sonda odpowiadająca za wysyłanie pozycji miała słaby sygnał, na tyle, że nie można było zdekodować informacji o pozycji GPS. Ostateczne namierzanie odbyło się tradycyjną metodą polegającą na analizie mocy sygnału i wyznaczeniu azymutu na potencjale źródło najsilniejszego sygnału, w rezultacie po 1,5 godzinie balon wraz z kapsułami został odnaleziony.
W drodze powrotnej Ekipa pościgowa zwiedziła w miejscowości Janczewo zabytkowy kościół z 1733 roku.
Lot balonu, dane telemetryczne i pozycję śledziła cała rzesza zapaleńców i amatorów nauki z dziedziny radiotechniki i atmosfery ziemskiej. Na osiągniętym pułapie tylko niewielkie ilości powietrza przemieszczają się z troposfery do stratosfery, dlatego też prawie nie ma tam pary wodnej. Oznacza to, że chmury stratosferyczne tworzą się tylko wtedy, gdy jest tak zimno, że te niewielkie ilości wody mogą ulec skropleniu i utworzyć kryształki lodu. Stratosfera jest też idealnym obszarem badawczym, gdyż tylko substancje chemiczne o bardzo długim okresie istnienia, które mogą znajdować się w atmosferze całe lata i nie wejść w reakcje chemiczne z innymi substancjami, są w stanie dotrzeć do stratosfery. Kiedy jednak się tam znajdą, mogą w niej pozostawać przez bardzo długi czas. Przykładowo substancje dostarczone do atmosfery w czasie wielkich erupcji wulkanicznych jak wybuch El Chichon (1982 r.) czy Pinatubo (1991 r.), pozostawały w stratosferze przez okres 2 lat.
Nasze misje balonów stratosferycznych mają też na celu zainteresowanie osób niezwiązanych z nauką. Dla tych osób jest kapsuła SSTV, która wysyła sygnał cyfrowych obrazów na ziemię . Każdy kto odbierze taki sygnał podczas lotu balonu i prześle do SP3KPH zdekodowany obrazek otrzymuje od nas dyplom uznania. Sygnał można odbierać za pomocą dowolnego radia nasłuchowego, bądź zwykłego odbiornika globalnego pozwalającego na nastrojenie częstotliwości 144.500Mhz. Nie jest też problemem jeżeli zainteresowana osoba nie posiada żadnego odbiornika, tutaj naprzeciw takim osobom wychodzi portal http://www.websdr.org, w którym radioamatorzy podpinają swoje radia do internetu umożliwiając nasłuch ze swojego radia dowolnemu Internaucie, należy tylko znaleźć na liście w portalu Web SDR krótkofalowca z okolicy rokującej odbiór oczekiwanego sygnału, z radiem mającym nasłuch na szukany zakres częstotliwości, czyli w tym przypadku obsługujący długość fali 2m. Natomiast sygnał odtwarzany z głośnika, zdekoduje do postaci obrazka aplikacją w Smartfonie. Kapsuła wysłała dziesięć obrazów z Wielkopolski, m.in. obraz Rynku w Stęszewie i zdjęcia z poprzednich misji balonowych.
Dla balonu będącego na tak dużej wysokości, widoczny jest znacznie większy obszar widnokręgu, przez co linia horyzontu oddala się do gigantycznych odległości, dlatego przy stosunkowo małej mocy nadajnika (0,1W) , możliwy jest odbiór bezpośredniej fali z dalekich obszarów kuli ziemskiej. Podczas jednej z poprzednich misji na e-mail klubu SP3KPH dotarły obrazy od Krótkofalowca, który odebrał nasze obrazy z obszaru Kanady.
W czasie, kiedy balon był w powietrzu, na Rynku w Stęszewie uruchomione zostało stanowisko łączności Klubu SP3KPH. W punkcie łączności wystartowały radiostacje na falach krótkich i UKF. Na rynku została rozłożona antena o długości 40m typu Long wire . Wyposażenie punktu umożliwiało uzyskanie łączności na obszarze Europy, choć zdarza się, że dzięki zjawisku odbijania się fal krótkich od jonosfery, można uzyskać łączność międzykontynentalną. Stanowisko było obowiązkowym punktem zaliczenia Gry Miejskiej. Uczestnicy gry mieli za zadanie odbyć łączność przy pomocy radiostacji. Każdy kto przyszedł do stanowiska SP3KPH miał możliwość zapoznania się zasadami prowadzenia łączności, a także mógł dowiedzieć się jak działają takie radiostacje. Młodzież i dzieci reagują bardzo pozytywnie na tak uzyskiwane łączności. a punkt cieszył się sporym zainteresowaniem okolicznych mieszkańców.
Członkowie klubu zaobserwowali spore zainteresowanie łącznościami radiowymi wśród dzieci i młodzieży. Krótkofalowcy pokonują coraz większe dystanse łącząc się bezpośrednio ze swoim rozmówcą, tylko i wyłącznie przy użyciu wyemitowanej przez swoje urządzenie nadawcze fali elektromagnetycznej wzmocnionej przez autorski układ antenowy. Żaden Internet i połączenia za pośrednictwem serwerów, centrali, przekaźników itp. nie zastąpi emocji jakie towarzyszą, kiedy usłyszymy głos człowieka oddalonego od nas o parę tysięcy kilometrów z którym połączyliśmy się tylko przy użyciu naszych anten i naszego radia, stosunkowo niewielkich rozmiarów. To są sportowe emocje, których trzeba doświadczyć samemu.
Wideo relacja https://www.youtube.com/watch?v=4iLkuUBIPbU
Z Amatorskim Pozdrowieniem
Członkowie klubu SP3KPH